Ostatnie wydarzenia na scenie politycznej Blachowni wyraźnie ukazały, jak prywatne interesy mogą wpłynąć na lokalne decyzje. Edyta Mandryk, wykorzystując swoją pozycję w Radzie Miejskiej, postanowiła podjąć działania, które miały na celu uderzenie w byłą burmistrz Sylwię Szymańską. Jednak ta polityczna gra, prowadzona z osobistymi pobudkami, zakończyła się porażką. Głównym narzędziem w rękach Mandryk był bloger z Cisia, przeżywający swoje trudne chwile, który stał się bezwolnym uczestnikiem tej rozgrywki.

Prywatna zemsta Edyty Mandryk

Motywy Mandryk były głęboko zakorzenione w jej osobistych doświadczeniach. Po odwołaniu z pełnionej wcześniej funkcji, postanowiła wykorzystać Radę Miejską jako narzędzie do realizacji swojej prywatnej zemsty. Celem stała się Sylwia Szymańska, była burmistrz, której działania były zgodne z prawem, a wcześniejsze kontrole nie wykazały żadnych uchybień. Mandryk, chcąc wyrównać osobiste rachunki, przekonała radnych do poparcia wniosku o dodatkową kontrolę decyzji Szymańskiej.

Paweł Gąsiorski – narzędzie w rękach Mandryk

Paweł Gąsiorski, znany bloger z Cisia, od dawna krytykujący poprzednią administrację, został wplątany w tę grę jako narzędzie. Przeżywający trudności Gąsiorski, zmagający się z osobistymi problemami, stał się idealnym kandydatem do wykorzystania przez Mandryk. To on złożył wniosek o kontrolę działań byłej burmistrz, choć faktycznie to Mandryk pociągała za sznurki w tej sprawie.

Umorzenie śledztwa i polityczne fiasko

Prokuratura w Częstochowie umorzyła sprawę, nie znajdując żadnych dowodów na naruszenia prawa przez Sylwię Szymańską ani innych urzędników. Dokumentacja z dochodzenia była obszerna – obejmowała trzydzieści siedem stron uzasadnienia oraz dwadzieścia dwa tomy akt. Wyniki były jednoznaczne: zarzuty, które Gąsiorski stawiał w swojej kampanii, okazały się bezpodstawne.

Brak działania komisji rewizyjnej

Po przegłosowaniu wniosku o dodatkową kontrolę przez Radę Miejską, komisja rewizyjna, której zadaniem było przeprowadzenie analizy, nie podjęła działań w wyznaczonym czasie. Inicjatywa Mandryk, która miała być kolejnym krokiem w jej politycznej zemście, zakończyła się fiaskiem. Komisja wycofała się z tej sprawy w ciszy, co wyraźnie ukazało braki w organizacji i planowaniu działań.

Finał politycznej intrygi

Ostatecznie, polityczna prowokacja Edyty Mandryk, mająca na celu wyrównanie prywatnych rachunków, zakończyła się porażką. Zamiast triumfu, Blachownia była świadkiem kolejnego politycznego fiaska. Bloger Paweł Gąsiorski, choć próbował, nie zdołał doprowadzić do oczernienia byłej burmistrz, a cała sytuacja ujawniła, jak niebezpieczne mogą być osobiste interesy w polityce.

Sygnał ostrzegawczy dla radnych

Dla radnych z obozu Mandryk, ten epizod powinien stanowić poważny sygnał ostrzegawczy. Powinni samodzielnie myśleć, zwłaszcza wtedy, gdy ich liderka wydaje się zaślepiona osobistymi motywami. Warto, aby w przyszłości kierowali się przede wszystkim dobrem miasta, a nie prywatnymi interesami. Nie tylko w tej sprawie, ale także w innych, takich jak np. budowa nowych mieszkań przez Spółdzielnię, gdzie Mandryk również podejmuje działania z motywów prywatnych. Radni powinni zadać sobie pytanie, czy zawsze warto wspierać inicjatywy, które nie są w interesie lokalnej społeczności.

By PK

35 komentarzy do “Prywatne porachunki i nieudana próba dyskredytacji byłej burmistrz”
  1. Prywatna wojna kompromitująca Blachownię i kolejne supermarkety do tego sprowadzają się możliwości intelektualne Pani Mandryk. Ale Mieszkańcom widocznie tyle wystarczy, nie mają większych oczekiwań

  2. Czy Edzia popadła w nałogi ? mocno się posunęła nie pomaga puder róż, kiedy się lubi wypić i już !!!!
    Totalna kompromitacja chciała się zemścić na Szymańskiej zemściła się na Blachowni. Jak ona spojrzy w oczy swatce Pipi mściwa ?

  3. Panie Piotrze, z Pana wykształceniem i inteligencją, jak długo da się Pan wodzić za nos tej zaślepionej nienawiścią ignorantce? Nie przystoi

  4. Mandryczka skompromitowała członków Komisji, która miała zająć się sprawą umorzoną po trzyletnim śledztwie. Panie Jakubie, naprawdę czuł się Pan na siłach żeby dokonać czy też dał się Pan temu babsku zrobić w to, co koń pod brzuchem nosi?

  5. Edyta nie wypowiada się nigdy wprost, publicznie bo wówczas jej prostactwo byłoby widoczne jak na dłoni. Woli ryć za kulisami a kompromituje się grupa ją popierająca. Wstyd, Panie i Panowie Radni

  6. Burmistrz Osiński musi zdać sobie sprawę, że niecne postępki tej niezbyt lotnej kobiety obciążają również jego konto. Niech Pan się nie da w to wciągnąć

  7. To babsko, z tylnego fotela, manipulując Radnymi i Gąsiorskim próbuje sterować ręcznie Blachownią. A Wy, Mieszkańcy macie patrzeć i podziwiać

  8. Czy ktoś jest zdziwiony takim postępowaniem Mandrykowej? Przecież ona przez swoje wybujałe ego zawsze traktowała Blachownię jak prywatny folwark a mieszkańców i radnych jak swoich parobków

  9. Redakcjo, powinniście opublikować imienną listę radnych, którzy dali się ogłupić. My w Blachowni wiemy kto to ale czyn jakiego dokonali wart jest rozsławienia

  10. Co trzeba mieć w głowie żeby wierzyć, że grupka radnych w ciągu 45 dni podważy trzyletnie postępowanie Prokuratury? I co trzeba mieć w głowie żeby być w tej grupce radnych?

  11. Mandrykowa ma wszystkie objawy efektu Dunning Krugera. Szkoda tylko, że piastując tak wysoki urząd ośmiesza wszystkich radnych a przede wszystkim Blachownię. Radnych można wymienić ale plama na Mieście zostanie długo

  12. Mandryk, Gąsiorski wiadomo, nie ma oczym gadać Ale wśród Radnych, którzy to bagno poparli są przecież ludzie, od których powinniśmy wymagać więcej. Bardzo jestem nimi rozczarowana

  13. Jaka jest Pani Mandryk każdy widzi więc można machnąć na to ręką. Ale wśród radnych, których wciągnęła do swojego chlewika są wydawać by śię mogło ludzie inteligentni i wykształceni. Zbiorowa „pomroczność jasna”?

  14. Jeśli Przewodnicząca Rady robi takie rzeczy z pobudek bardzo niskich, używając dla swojej prywaty innych Radnych to jest to przekroczenie uprawnień i prokurator ma już co robić

  15. Władza w rękach ludzi mądrych przynosi dobre efekty dla wszystkich ale jeśli dać choćby trochę władzy, nazwijmy to, nieodpowiednim ludziom to skutki na pewno będą katastrofalne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *